Bracia i Siostry
Od lutego do minionego poniedziałku organizowana była akcja mająca na celu wspomóc działalność schroniska w Gliwicach. Była to pierwsza taka inicjatywa, do której przyłączyli się pastafarianie nie tylko śląscy ale z całej Polski. A cała akcja wyglądała tak:
Zainspirowani naukami Jego Węglowodanowości, ja (Karolina) oraz Piotr pojechaliśmy do lokalnie działającego schroniska by dowiedzieć się czego potrzebują. I tu, ku naszemu zaskoczeniu, poza rzeczami oczywistymi, jak np karma, dowiedzieliśmy się, że schronisko bardzo potrzebuje starych kocy, ręczników, nawet ciuchów - a wszystko do wyścielenia zwierzakom legowisk w te zimne, nieprzyjemne dni. Ponad to ludzie adoptujący zwierzaki często przychodzą nieprzygotowani, także schronisko (podejrzewam, że nie tylko nasze) potrzebuje obróż, smyczy czy szelek "na dobry start" dla nowej rodzinki.
Po rozgłośnieniu inicjatywy na spotkaniach pastafarian organizowanych w Katowicach 26.02.2016 oraz w Gliwicach 11.03.2016 uzbieraliśmy 5 worów, czyli jakieś 35 kg szmat, kaganiec i obrożę :) Dzięki zaangażowaniu pastafarianki Ani (a dokładniej to dwóch Ań :P) udało się pozbierać fundusze na mokrą karmę dla zwierzaków.
Zgodnie z zaleceniami schroniska wybraliśmy karmę dobrej jakości, ale także i karmę specjalistyczną:
- dla kotów z chorymi drogami moczowymi
- psów mających problemy ze stawami oraz
- karmę dla psów wspomagającą funkcjonowanie nerek.
Nie zapomnieliśmy też o jedzonku dla maluchów - kociąt i szczeniąt :)
Ostatecznie wyszło 85 puszek karmy - 31 puszek karmy dla kotów (czyli dokładnie 10 kg samego jedzonka) i 54 puszki karmy dla psów (czyli ok 35 kg).
Wisienką na torcie był oczywiście MAKARON :)
Do przekazania darów schronisku doszło w poniedziałek 21.03.2016. Dzięki uprzejmości sympatyzującego z Kościołem Latającego Potwora Spaghetti Bartka, moment przekazania darów został sfotografowany.
Od samego początku do samego końca akcji spotkaliśmy się z niezwykle ciepłym i entuzjastycznym przyjęciem ze strony schroniska, a za swoją pracę dostaliśmy dyplom - podziękowania dla pastafarian. Z ust kierowniczki schroniska usłyszeliśmy, że nigdy nie spotkała się z tym, by jakakolwiek religia miała tak bardzo na sercu dobro zwierząt (szczególnie takich ze schroniska) jak pastafarianizm, co osobiście uważam za największy komplement w naszą stronę :)
Ogromne dzięki wszystkim pastafarianom o wielkich sercach, którzy dołożyli swoją cegiełkę, a pozostałych zachęcam do tworzenia podobnych inicjatyw :)
RAmen
Pastafarianka Karolina
Serdecznie dziękujemy za pomoc wszystkim Pastafarianiom, którzy dołączyli do tej inicjatywy. W szczególności podziękowania należą się pomysłodawcom i organizatorom akcji - Karolinie i Piotrowi, którzy swoje zadanie wykonali perfekcyjnie, co widać na zdjęciach. :) Zachęcamy do organizowania podobnych akcji w innych miastach. W tym celu prosimy pisać na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Na pewno pomożemy wypromować takie wydarzenie.
RAmen
Artur i Piotr
https://klps.pl/nowosci/relacjespotkaniaeventy/item/1351-pastafarianie-pomogli-schronisku.html#sigFreeIdc40eb8573b