rejestracja Kościoła
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 sty 2013, o 12:09
rejestracja Kościoła
Rejestracja naszego Kościoła, jak się okazało, obnażyła obłudę państwa w sprawie wolności wyznaniowej w naszym Kraju. Pokazała, jak niedoskonałe są mechanizmy prawne regulujące stosunki pomiędzy wyznaniami, a Państwem.
Okazało się, że wolność wyznania zagwarantowana przez Konstytucję RP, może być skutecznie moderowana i blokowana przez urzędników, którzy powinni stać na straży tej wolności i być jej gwarantami na mocy Konstytucji. Wykazała, że człowiek chwiejnego charakteru i moralności, który został powołany na odpowiedzialne stanowisko może swoją niekompetencją (do której jawnie się przyznaje powołując niepotrzebnie tzw „ekspertów” i nawet nie umiejąc podpisać z nimi umowy...), spowodować zablokowanie rejestracji (a zatem i legalnego działania) Kościoła, który w przeciwieństwie do wielu innych kościołów nie nawołuje do nienawiści, nie spycha do piekieł wyznawców innych religii i niewierzących, tylko dla faktu nieprzynależności do tego kościoła, nawet nie twierdzi że jest lepszy od innych chociaż jedynie słuszny. Kościoła, który mógł by stanowić przykład poprawnych relacji Kościół-Państwo, ponieważ wyrzeka się jakichkolwiek wpływów na sferę polityczną, nie chce na siłę wywierać nacisków w sprawach nie dotyczących bezpośrednio kościoła – domaga się jedynie prawa do istnienia i należnego równouprawnienia pośród innych związków wyznaniowych.
Być może powinniśmy domagać się dymisji urzędników odpowiedzialnych za łamanie naszych konstytucyjnych praw, być może też powinniśmy wnioskować o powołanie specjalnej komisji śledczej (w tak ważnej sprawie jak łamanie praw konstytucyjnych obywateli), lub wyegzekwowania naszych praw przez Trybunał Konstytucyjny.
Być może, skoro Polscy urzędnicy za nic mają Konstytucję i Deklarację Praw Człowieka, powinniśmy udać się z petycją do instytucji międzynarodowych. Na razie odwołujemy się jedynie do sumień urzędników, którzy nie są w stanie podjąć słusznej decyzji – przypominam, że nie mają oni potwierdzić lub zaprzeczyć istnienia Latającego Potwora Spagetti – tą są bowiem skomplikowane kwestie teologiczne i filozoficzne, do których rozsądzania nie ma prawa żaden urzędnik, ani „ekspert”, podobnie, jak fundamentalnych dogmatów żadnej innej wiary – urzędnik ma jedynie stwierdzić zgodność złożonego wniosku, statutu i ewangelii z wymogami Konstytucji i obowiązującym Prawem. To wszystko. Jeśli, natomiast, jego własne wyznanie (lub jego brak) stawia mu barierę uniemożliwiającą podjęcie decyzji w majestacie prawa, taki urzędnik, mając choćby za grosz moralności, powinien sam ustąpić ze stanowiska.
Może jest też tak, że rozpatrywaniem wniosków w sprawach wyznań i kościołów nie powinno zajmować się Ministerstwo Administracji (?) i Cyfryzacji (?!). Religie w każdym Państwie są nierozerwalnie połączone z kulturą, z którą przenikają się spontanicznie kształtując wzajemnie w okresie dziejów tworząc Dziedzictwo Narodowe – to niezaprzeczalny fakt. Może więc regulacją stosunków Kościół–Państwo powinno zajmować się właśnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – od tego ministerstwa można by się spodziewać większych kompetencji, oraz (przynajmniej z nazwy) więcej kultury i taktu w sprawach uczuć religijnych obywateli…
Okazało się, że wolność wyznania zagwarantowana przez Konstytucję RP, może być skutecznie moderowana i blokowana przez urzędników, którzy powinni stać na straży tej wolności i być jej gwarantami na mocy Konstytucji. Wykazała, że człowiek chwiejnego charakteru i moralności, który został powołany na odpowiedzialne stanowisko może swoją niekompetencją (do której jawnie się przyznaje powołując niepotrzebnie tzw „ekspertów” i nawet nie umiejąc podpisać z nimi umowy...), spowodować zablokowanie rejestracji (a zatem i legalnego działania) Kościoła, który w przeciwieństwie do wielu innych kościołów nie nawołuje do nienawiści, nie spycha do piekieł wyznawców innych religii i niewierzących, tylko dla faktu nieprzynależności do tego kościoła, nawet nie twierdzi że jest lepszy od innych chociaż jedynie słuszny. Kościoła, który mógł by stanowić przykład poprawnych relacji Kościół-Państwo, ponieważ wyrzeka się jakichkolwiek wpływów na sferę polityczną, nie chce na siłę wywierać nacisków w sprawach nie dotyczących bezpośrednio kościoła – domaga się jedynie prawa do istnienia i należnego równouprawnienia pośród innych związków wyznaniowych.
Być może powinniśmy domagać się dymisji urzędników odpowiedzialnych za łamanie naszych konstytucyjnych praw, być może też powinniśmy wnioskować o powołanie specjalnej komisji śledczej (w tak ważnej sprawie jak łamanie praw konstytucyjnych obywateli), lub wyegzekwowania naszych praw przez Trybunał Konstytucyjny.
Być może, skoro Polscy urzędnicy za nic mają Konstytucję i Deklarację Praw Człowieka, powinniśmy udać się z petycją do instytucji międzynarodowych. Na razie odwołujemy się jedynie do sumień urzędników, którzy nie są w stanie podjąć słusznej decyzji – przypominam, że nie mają oni potwierdzić lub zaprzeczyć istnienia Latającego Potwora Spagetti – tą są bowiem skomplikowane kwestie teologiczne i filozoficzne, do których rozsądzania nie ma prawa żaden urzędnik, ani „ekspert”, podobnie, jak fundamentalnych dogmatów żadnej innej wiary – urzędnik ma jedynie stwierdzić zgodność złożonego wniosku, statutu i ewangelii z wymogami Konstytucji i obowiązującym Prawem. To wszystko. Jeśli, natomiast, jego własne wyznanie (lub jego brak) stawia mu barierę uniemożliwiającą podjęcie decyzji w majestacie prawa, taki urzędnik, mając choćby za grosz moralności, powinien sam ustąpić ze stanowiska.
Może jest też tak, że rozpatrywaniem wniosków w sprawach wyznań i kościołów nie powinno zajmować się Ministerstwo Administracji (?) i Cyfryzacji (?!). Religie w każdym Państwie są nierozerwalnie połączone z kulturą, z którą przenikają się spontanicznie kształtując wzajemnie w okresie dziejów tworząc Dziedzictwo Narodowe – to niezaprzeczalny fakt. Może więc regulacją stosunków Kościół–Państwo powinno zajmować się właśnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – od tego ministerstwa można by się spodziewać większych kompetencji, oraz (przynajmniej z nazwy) więcej kultury i taktu w sprawach uczuć religijnych obywateli…
-
- Posty: 162
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
Re: rejestracja Kościoła
Aktualnie linia ustanowiona przez organizatorów rejestracji jest taka, ze piszemy prosby ponaglajace do MAC. Podpisy sa zbierane na spotkaniach w calej Polsce, info na głownej i FB. Ewentualne kolejne przedluzanie rejestracji bedzie skutkowalo skargami.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 5 lut 2013, o 13:12
Re: rejestracja Kościoła
Wiem że wysłaliście wymaganą ilość członków do rejestracji nowego związku religijnego, ale jak by się okazało że MSW chce więcej to natychmiast wysyłam, dosyłam!!!
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
Re: rejestracja Kościoła
Właściwa ilość deklaracji poparcia (nawet z przyzwoitym marginesem) już została złożona, prawidłowość ich nie została zakwestionowana a więc nie ma potrzeby dokładania nowych.
Chyba najlepszym co mamy teraz do zrobienia to nagłaśnianie i obśmiewanie ewidentnie o tyle złośliwego co bezpodstawnego przedłużania procedury.
No i - dzięki często nawet życzliwym nam przekaziorom oraz naszym kolegom pojawiającym się w różnych szklanych okienkach - jest to robione.
Na razie pozostaje nam jeszcze cierpliwie czekać i wysłuchiwać kłamliwych usprawiedliwień spolegliwych wobec naszej konkurencji lub tylko strachliwych urzędników ŚWIECKIEGO PAŃSTWA.
Jeszcze nawet te parę miesięcy wytrzymamy...
Dopiero w chwili otrzymania decyzji - jeśli byłaby ona niekorzystna dla nas - otwiera się droga sądowa.
Nie traćmy nadziei - oni nie mają możliwości w nieskończoność zwlekać bez konkretnych powodów.
A jakby co to... sądy sa także dla ludzi.
W ostateczności nawet te europejskie.
Takie na arenie międzynarodowej obśmiewanie wasalnego wobec watykanu naszego państwa to będzie - jakby co - całkiem fajna zabawa
Tylko te stracone na przepychankach lata...
Chyba najlepszym co mamy teraz do zrobienia to nagłaśnianie i obśmiewanie ewidentnie o tyle złośliwego co bezpodstawnego przedłużania procedury.
No i - dzięki często nawet życzliwym nam przekaziorom oraz naszym kolegom pojawiającym się w różnych szklanych okienkach - jest to robione.
Na razie pozostaje nam jeszcze cierpliwie czekać i wysłuchiwać kłamliwych usprawiedliwień spolegliwych wobec naszej konkurencji lub tylko strachliwych urzędników ŚWIECKIEGO PAŃSTWA.
Jeszcze nawet te parę miesięcy wytrzymamy...
Dopiero w chwili otrzymania decyzji - jeśli byłaby ona niekorzystna dla nas - otwiera się droga sądowa.
Nie traćmy nadziei - oni nie mają możliwości w nieskończoność zwlekać bez konkretnych powodów.
A jakby co to... sądy sa także dla ludzi.
W ostateczności nawet te europejskie.
Takie na arenie międzynarodowej obśmiewanie wasalnego wobec watykanu naszego państwa to będzie - jakby co - całkiem fajna zabawa

Tylko te stracone na przepychankach lata...
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lut 2013, o 04:48
Re: rejestracja Kościoła
bracia i siostry prawo jest tak skonstruowane by było batem na obywateli a nie dla obywateli, jedna wiara dobra druga zła i wszystko wedle uznania "ekspertów"
a ja właśnie odkryłem w sobie wiarę myślałem że po przygodzie z zakłamanym KK w nic już nie uwierzę, trzeba do rzecznika praw pisać że nasze prawa są łamane !!!

a ja właśnie odkryłem w sobie wiarę myślałem że po przygodzie z zakłamanym KK w nic już nie uwierzę, trzeba do rzecznika praw pisać że nasze prawa są łamane !!!
- Ibdad Palibdad
- Posty: 110
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Katowice
Re: rejestracja Kościoła
Prawo jest jak płot. Tygrys przeskoczy, wąż się prześliźnie, a bydło stoi...
Sorry za offtop.
Sorry za offtop.
Pasta Novus Seclorum.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 26 lut 2013, o 10:18
Re: rejestracja Kościoła
Chciałbym się mylić ale nie spodziewam się rejestracji naszego Kościoła pod rządami obecnej koalicji.
Już sama "ekspertyza" zawiera punkty zaczepienia dla "prawomyślnych" urzędników by nie wydać decyzji o rejestracji:
Jak ktoś, kto przez lata 80-te biegał na parafię po fanty z zagranicy, ma wpojoną i utrwaloną uległość a teraz jawnie stojący na straży interesów finansowych kleru katolickiego mógłby pozwolić na dopuszczenie do tortu jakieś cudactwo ? - a nuż spowodowało by to uszczknięcie jakiś okruszków.
Już sama "ekspertyza" zawiera punkty zaczepienia dla "prawomyślnych" urzędników by nie wydać decyzji o rejestracji:
A po "kompromisie" Boniego przyznającym klerowi katolickiemu - de facto przecież chodzi o jeden konkretny - wcześniej zjedzone ciasteczko (bo odpis to nieustająca rekompensata za i tak już przejęty majątek) po prostu nie wyobrażam sobie aby dokładnie to samo ministerstwo pod wodzą ww. dopuściło do rejestracji naszego związku wyznaniowego."Z punktu widzenia religioznawstwa, doktryna ta zdradza w sposób zdecydowany cechy parodii doktryn już istniejących, a zwłaszcza chrześcijaństwa, zmierzając do ośmieszenia lub podważenia pewnych idei/prawd wiary,
Jak ktoś, kto przez lata 80-te biegał na parafię po fanty z zagranicy, ma wpojoną i utrwaloną uległość a teraz jawnie stojący na straży interesów finansowych kleru katolickiego mógłby pozwolić na dopuszczenie do tortu jakieś cudactwo ? - a nuż spowodowało by to uszczknięcie jakiś okruszków.
- Toperda
- Posty: 9
- Rejestracja: 20 kwie 2013, o 14:17
Re: rejestracja Kościoła
I jak jest teraz, coś wiadomo ?
- Asia
- Posty: 2152
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Coś mam wrażenie że w administracji sądu pracują jacyś bracia w fanatyzmie byłego ministra, bo coś to wyznaczenie terminu rozprawy przeciąga się w nieskończoność. Zgodnie z tym co mówiono na początku to już dawno powinniśmy być po rozprawie, skarga została wysłana 27 maja 2013, czyli minęło już 8 miesięcy, to oni przeciągają jeszcze bardziej niż MAC.
Może powoli powinniśmy złożyć sprawę do sądu o przewlekłość postępowania
Może powoli powinniśmy złożyć sprawę do sądu o przewlekłość postępowania

- pbz
- Posty: 484
- Rejestracja: 15 lut 2013, o 18:54
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Tak sobie przeglądam orzeczenia WSA dla spraw o symbolu 6280 (http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/query)...
Właściwie to jeśli chodzi o rejestrację - wszystkie kończą się uchyleniem decyzji I i II instancji. (zwykle zasądzone są koszty postępowania ok 450zł)
Kasacje i skargi (w tym na przewlekłość postępowania) są oddalane, a sprawy umarzane...
Obecnie czas oczekiwania był powyżej pół roku, nie więcej niż rok jednak... ale np. sprawa z lipca 1998 była rozpatrywana dopiero w lutym 2002
Także od maja do kwietnia to mam prawie rok - w normie
Właściwie to jeśli chodzi o rejestrację - wszystkie kończą się uchyleniem decyzji I i II instancji. (zwykle zasądzone są koszty postępowania ok 450zł)
Kasacje i skargi (w tym na przewlekłość postępowania) są oddalane, a sprawy umarzane...
Obecnie czas oczekiwania był powyżej pół roku, nie więcej niż rok jednak... ale np. sprawa z lipca 1998 była rozpatrywana dopiero w lutym 2002

Także od maja do kwietnia to mam prawie rok - w normie

--
paweł ziemba
paweł ziemba
- Asia
- Posty: 2152
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Wychodzi na to, że należy się cieszyć, że rok, a nie 4 lata czekamy.
Też się zabrałam za przeglądanie, ale tamte sprawy dotyczą wykreślenia z rejestru. Nie znalazłam żadnej o wpisaniu.
Też się zabrałam za przeglądanie, ale tamte sprawy dotyczą wykreślenia z rejestru. Nie znalazłam żadnej o wpisaniu.
- macaro
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 mar 2013, o 16:20
Re: rejestracja Kościoła
Czy już coś wiadomo o decyzji MAC ? dzis 8 maja a ja niecierpliwie czekam na sukces Jego majestatu , by dumnie otworzyć piwko i zjeść makaron , tak samo radośnie i dumnie świętując jak 20 i 21 kwietnia innowiercy





Przed twe barowe ołtarze , zanosim nasze błaganie , Ojczyzną spaghetti po wieki , racz nas obdarz Panie .
- Ojciec_Założyciel
- Administrator
- Posty: 453
- Rejestracja: 20 sty 2013, o 22:57
Re: rejestracja Kościoła
Ciągle czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku.
RAmen
Piotr
RAmen
Piotr
----------
Ojciec Założyciel Piotr I
Ojciec Założyciel Piotr I
- macaro
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 mar 2013, o 16:20
Re: rejestracja Kościoła
W sumie to , ile maksymalnie możemy jeszcze czekać na decyzję MAC na tym etapie ?
Przed twe barowe ołtarze , zanosim nasze błaganie , Ojczyzną spaghetti po wieki , racz nas obdarz Panie .
- Klatak
- Posty: 328
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Swoją drogą ciekawe ile poczekamy na to pisemne uzasadnienie wyroku.
- macaro
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 mar 2013, o 16:20
Re: rejestracja Kościoła
To znaczy że bez tego rejestracja stoi w miejscu ? a MAC nic nie musi robić i wobec tego, na uzasadnienie możemy czekać lnawet kilka miesięcy czy lat ? !
oj to bardzo niepokojące ..

Przed twe barowe ołtarze , zanosim nasze błaganie , Ojczyzną spaghetti po wieki , racz nas obdarz Panie .
- Klatak
- Posty: 328
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Nie do końca jestem pewien. Ale znając dotychczasowy przebieg rejestracji i wywiad z nowym ministrem administracji i cyfryzacji po ogłoszeniu wyroku, wydaje się że na ponowne rozpatrzenie będziemy czekać aż do otrzymania przez nich pisemnego uzasadnienia wyroku.
- macaro
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 mar 2013, o 16:20
Re: rejestracja Kościoła
Nie jestem prawnikiem , ale chciałbym wiedzieć czy możemy napisać jakąś skargę, prośbę / zażalenie czy list do Trybunału lub instytucji zajmującą się łamaniem praw człowieka czy ochroną praw człowieka itp... o takie traktowanie obywateli w naszym kraju . Może otrzymamy jakąś pomoc od UE / jakiś mniejszy lub większy wpływ instytucji Cywilizacji , na nasze zindoktrynowane organy państwowe ? Nawet poruszyć temat gdzieś w organizacjach UE by nas poparły i w ten sposób przyspieszyć jakoś tą rejestracje ... co o tym bracia sądzicie czy jest taka możliwość ? przecież to jak nas traktują to ograniczanie wolności wyznania , gdzie ta demokracja ? dla kogo ? 

Przed twe barowe ołtarze , zanosim nasze błaganie , Ojczyzną spaghetti po wieki , racz nas obdarz Panie .
- Klatak
- Posty: 328
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Do organizacji typu non-profit, które zajmują się szeroko pojętym równouprawnieniem to zgłosić się możemy i pewnie nam "pomogą". Ale to pomoc będzie zapewne tak skuteczna jak sankcje dla Rosji pomogły Ukrainie.
Trybunał sprawiedliwości jest instytucja odwoławczą to raz, a dwa zanim tam jakakolwiek sprawa przejdzie to trwa to latami. Tak jak pisałem już w innym wątku, tak naprawdę na obecną chwilę musimy uzbroić się w cierpliwość, tak jak do tej pory.
Trybunał sprawiedliwości jest instytucja odwoławczą to raz, a dwa zanim tam jakakolwiek sprawa przejdzie to trwa to latami. Tak jak pisałem już w innym wątku, tak naprawdę na obecną chwilę musimy uzbroić się w cierpliwość, tak jak do tej pory.
- macaro
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 mar 2013, o 16:20
Re: rejestracja Kościoła
Może być i non-profit , będzie coraz więcej i wieęej pastafarian ( piękna idea ) , jeśli będzie głośno i często o nas w mediach to w końcu jakaś reakcja będzie . 

Przed twe barowe ołtarze , zanosim nasze błaganie , Ojczyzną spaghetti po wieki , racz nas obdarz Panie .
- Klatak
- Posty: 328
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Można by się zgłosić do RPO, ale nie wiadomo z jakim skutkiem. Niemniej jednak może faktycznie warto spróbować.
- pbz
- Posty: 484
- Rejestracja: 15 lut 2013, o 18:54
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Zacytuję ustawę z dnia 30 sierpnia 2002 r. "Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi":
Myślę, że wrześniowy zjazd będzie już całkowicie legalny
Ponieważ wyrok zawierał nakaz ponownego rozpatrzenia, to zakładam, że nie trzeba ponownie składać wniosku. Otrzymanie uzasadnienia powinno rozpocząć procedurę od nowa (oczywiście z wytycznymi sądu). Ministerstwo ma trzy miesiące na wpisanie nas do rejestru...Art. 141. § 1. Uzasadnienie wyroku sporządza się z urzędu w terminie czternastu dni od dnia ogłoszenia wyroku albo podpisania sentencji wyroku wydanego na posiedzeniu niejawnym, z zastrzeżeniem § 2.
§ 2. W sprawach, w których skargę oddalono, uzasadnienie wyroku sporządza się na wniosek strony zgłoszony w terminie siedmiu dni od dnia ogłoszenia wyroku albo doręczenia odpisu sentencji wyroku. Uzasadnienie wyroku sporządza się w terminie czternastu dni od dnia zgłoszenia wniosku.
§ 3. Odmowa sporządzenia uzasadnienia wyroku następuje postanowieniem wydanym na posiedzeniu niejawnym.
§ 4. Uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowisk pozostałych stron, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie. Jeżeli w wyniku uwzględnienia skargi sprawa ma być ponownie rozpatrzona przez organ administracji, uzasadnienie powinno ponadto zawierać wskazania co do dalszego postępowania.
Myślę, że wrześniowy zjazd będzie już całkowicie legalny

--
paweł ziemba
paweł ziemba
- Klatak
- Posty: 328
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Podzielam Twoje zadnie Paweł. Pytanie czy 3 miesiące od wyroku czy od otrzymania uzasadniania. Bo raczej od otrzymania uzasadnienia. I kolejne pytanie kiedy uzasadnienie będzie bo 14 dni to już minęło 2 razy. Tak czy inaczej pozostaje czekać.
- macaro
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 mar 2013, o 16:20
Re: rejestracja Kościoła
Ciekawe czy na mały list , z zapytaniem o samą datę ( mniej/więcej ) wysłania przez sąd uzasadnienia , byłaby w ogóle jakaś odpowiedz ze strony WSA
( ale jestem niecierpliwy
)

( ale jestem niecierpliwy

Przed twe barowe ołtarze , zanosim nasze błaganie , Ojczyzną spaghetti po wieki , racz nas obdarz Panie .
- Fuś
- Posty: 103
- Rejestracja: 17 kwie 2013, o 11:01
- Lokalizacja: Gdynia
Re: rejestracja Kościoła
Można się dowiadywać telefonicznie, czy uzasadnienie zostało już wysłane
Tzn. strony i pełnomocnicy mogą, co do zasady.

A ty siej, a nuż coś wyrośnie.
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 13 kwie 2014, o 11:27
Re: rejestracja Kościoła
Bracie piszesz rejestracja "Wykazała, że człowiek chwiejnego charakteru i moralności, który został powołany na odpowiedzialne stanowisko może swoją niekompetencją (do której jawnie się przyznaje powołując niepotrzebnie tzw „ekspertów” i nawet nie umiejąc podpisać z nimi umowy...), spowodować zablokowanie rejestracji (a zatem i legalnego działania) Kościoła"
Z mojego punktu widzenia wcale nieudana rejestracja kościoła tego nie wykazała, ponieważ moralność jest rzeczą względną i pan minister może być jak najbardziej silnego charakteru, a powołanie ekspertów było jak najbardziej potrzebne, aby osiągnąć z góry zamierzony cel dla korzyści osobistych, czym pan minister potwiedził własne kompetencje.
Moim zdaniem winna jest solidarność społeczna, jaką realizuje pan minister, winna jest klanowość do jakiej prowadzi wszelka bezwzględna solidarność, winny jest afrykański sposób myślenia funkcjonariusza publicznego.
Przy moim sposobie oceny nie dostrzegam jakichkolwiek sprzeczności w postępowaniu ministra, nasza grupa jest dla niego poza społeczeństwem, a więc poza prawem i tak należy ją traktować.
Oczekuję Waszych opinii, ponieważ już zauważyłem że zdania na temat motywów ludzkiego działania są skrajnie podzielone.
Ciekaw jestem jak wielu z nas uważa, że teorie spiskowe nie mają w ogóle znaczenia i że " Zła wola (funkcjonariusza publicznego: mójprzypis) zdarza się rzadko, podobnie jak w innych kwestiach i zawodach." (Opinia z wątku: To co warto wiedzieć o obowiązującym prawie)
Osobiście spotykam się ze złą wolą funkcjonariusza publicznego z zasady, ponieważ dobra wola funkcjonariusza zamnienia go w mojego sługę, podczas gdy manifestowana zła wola czyni ze mnie natychmiast jego poddanego. Nietrudno się dziwić dlaczego funkcjonariusze wybierają opcję suwerena, a my im w tym pomagamy własną służalczością, połączoną z powszechną ignorancją interakcji międzyludzkich.
Szczęść może
Z mojego punktu widzenia wcale nieudana rejestracja kościoła tego nie wykazała, ponieważ moralność jest rzeczą względną i pan minister może być jak najbardziej silnego charakteru, a powołanie ekspertów było jak najbardziej potrzebne, aby osiągnąć z góry zamierzony cel dla korzyści osobistych, czym pan minister potwiedził własne kompetencje.
Moim zdaniem winna jest solidarność społeczna, jaką realizuje pan minister, winna jest klanowość do jakiej prowadzi wszelka bezwzględna solidarność, winny jest afrykański sposób myślenia funkcjonariusza publicznego.
Przy moim sposobie oceny nie dostrzegam jakichkolwiek sprzeczności w postępowaniu ministra, nasza grupa jest dla niego poza społeczeństwem, a więc poza prawem i tak należy ją traktować.
Oczekuję Waszych opinii, ponieważ już zauważyłem że zdania na temat motywów ludzkiego działania są skrajnie podzielone.
Ciekaw jestem jak wielu z nas uważa, że teorie spiskowe nie mają w ogóle znaczenia i że " Zła wola (funkcjonariusza publicznego: mójprzypis) zdarza się rzadko, podobnie jak w innych kwestiach i zawodach." (Opinia z wątku: To co warto wiedzieć o obowiązującym prawie)
Osobiście spotykam się ze złą wolą funkcjonariusza publicznego z zasady, ponieważ dobra wola funkcjonariusza zamnienia go w mojego sługę, podczas gdy manifestowana zła wola czyni ze mnie natychmiast jego poddanego. Nietrudno się dziwić dlaczego funkcjonariusze wybierają opcję suwerena, a my im w tym pomagamy własną służalczością, połączoną z powszechną ignorancją interakcji międzyludzkich.
Szczęść może
- RychoBe
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
Re: rejestracja Kościoła


- Empelon
- Posty: 929
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:21
Re: rejestracja Kościoła
No nie wiem. Rejestracja to poważna sprawa. Należało by opracować poważną petycję.
Niech Wasz makaron zawsze będzie gorący a piwo zimne.
- Asia
- Posty: 2152
- Rejestracja: 21 sty 2013, o 00:13
- Lokalizacja: Poznań
Re: rejestracja Kościoła
Faktycznie petycja powinna brzmieć bardziej formalnie
- mlodaduchem
- Posty: 72
- Rejestracja: 26 lip 2014, o 03:13
Re: rejestracja Kościoła
Czyli nadal problemy z rejestracja???
Ponura sprawa.
Ponura sprawa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość